Strony: «-- 1 … 16 17 18
Mistrz Gry
Kupiłaś sobie latte (chyba tak to się pisze) w kubku 0,5 litra i zaczęłaś pić.
Offline
Spróbowałam się jeszcze raz dodzwonić do Patricka
Nadal niestety nie odbierał...Czułaś, że może się stać coś złego.
Wróciłam do domu i zasnęłam.
Obudziłaś się następnego dnia o 10:30
Ubrałam się i poszłam na lotnisko
On czekał już z walizką i biletami.
-Co ty wyprawiasz?! Dokąd mamy niby jechać i dlaczego?!