Strony: «-- 1 … 18 19 20
Mistrz Gry
- Proszę - Odpowiedziała i wszedłeś.
Offline
Administrator
- Hej... O 22 wychodzę, proszę, byś przypilnowała brata, czy śpi, a nie gra na komputerze i byś sama już poszła spać, dobrze?
Spojrzała na ciebie z nad książki.- Dobrze - Odparła.
Spoglądam na zegarek umieszczony na biurku.
Była po 20.
- Miłej lektury. - powiedziałem i wychodzę z jej pokoju. Idę do swojego przygotować się.
Po kilku minutach byłeś gotowy.
Siedzę w domu do 21, potem wychodzę, wsiadam do auta i jadę do strzelnicy.
Przed budynkiem strzelnicy, oparta o ściane czekała Monika.
Wysiadam z auta, zamykam je i podchodzę do niej. Krótki pocałunek i mówię:- Witaj... Dać Ci fory? - zaśmiałem się.
Prychnęła.- To ja cię powinnam o to zapytać
- Wchodzimy? - spytałem się, otwierając jej drzwi.
- Jasne - Weszliście, tam poszliście do pomieszczenia z tarczami.
Podchodzę do stanowiska strzeleckiego, oglądam broń, którą przyjdzie mi strzelać.
Była to zwykła strzelba.