Strony: «-- 1 2
Administrator
Gdy skończyłaś robić przysiady, trochę byłaś już zmęczona.- No to teraz 50 brzuszków.
Offline
Użytkownik
Nie miała zamiary już sprzyeczać się trenerem . Zrobiłam to co miałam zrobić i zapytałam..- Mogę chwilę odpocząć ?
- Pięć minut, po tym robimy podciągnięcia na drążku.
- Jak sobie życzysz mój Panie...Szybko wstała i pokazła język trenerowi . Usiadła na ławeczce i napiła się wody .
Woda od razu pomogła, poczułaś się orzeźwiona. Jednak pięć minut szybko minęło i czas wrócić do treningu.