Użytkownik
I gdzie teraz pójdę - pomyślał i biegł chociaż mało widział biegł i biegł.
Offline
Użytkownik
Prze przepraszam - powiedział i wstał rozmyślając kto to jest -Jestem Tasha Godspell- powiedział i starał się aktywować sharingana tak jak to zrobił w domu.
Offline
Użytkownik
Ufff mam nadzieje- pomyślał i wymusił uśmiech idąc za kobietą.
Ostatnio edytowany przez Tasha Godspell (2012-02-19 12:24:48)
Offline
Użytkownik
Grryyyyy- wymruczał i coś w nim pękło jego oczy zmieniły kolor na czerwone z 2 łezkami
Offline
Użytkownik
Uf uf - uśmiechnął się tym razem szczerze i dezaktywował nowe oczy idąca kobietą rozmyślał nad tym co powiedział Sasuke.
Offline
Użytkownik
Mam nadzieje że ten Hokage wykaże się wyrozumiałością -pomyślał i zapytał - kiedy w końcu dojdziemy do tego Hokage? - zapytał i szybko odwrócił wzrok.
Ostatnio edytowany przez Tasha Godspell (2012-02-19 12:37:42)
Offline
Użytkownik
Szedł już nic nie mówiąc starał się nie wykazywać żadnych uczuć i zachować wszystko dla siebie wiedział że ona mogła go zabić jednym ruchem dlatego nie chciał jej irytować więcej.
Ostatnio edytowany przez Tasha Godspell (2012-02-19 12:44:43)
Offline
Użytkownik
Heh łatwo ci mówić - powiedział patrząc w ziemie i zaraz dodał
- W jednym dniu wszystko mi się zawaliło jakiś facet wpadł mi do domu zabił mi matkę i mówił coś o moim ojcu o jakimś itachim nie wiem o co chodzi- mówi patrząc się cały czas w ziemię
Offline