Nitsuite - 2012-02-22 16:30:27

Imię: Ryan
Nazwisko: Carenson
Wiek: 28
Typ przygody: II Wojna Światowa
Życiorys:
Ryan to doświadczony żołnierz rangi Starszego Sierżanta.
Jest amerykanem, jego rodzina chowa się gdzieś na wsi w Australii.
Pierwszą operacją Ryana była operacja "Pearl Harbor", w której wraz z
armią żołnierzy muszą popłynąć na Plażę Omaha i zdjąć wszystkich niemieckich oponentów.
Właśnie są w drodze do Zachodniej Europy na Omaha.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ryan wraz z innymi żołnierzami płyną na jednym pokładzie.
Niedaleko naszej łodzi jest jeszcze więcej naszych statków, które przewożą inne jednostki amerykańskie.
Niedługo dopłyniemy na plażę Omaha, mamy tam spotkać wielu niemiaszków.
Ryan w tym czasie ładował broń i pakował granaty do torby.

Shito - 2012-02-22 16:38:51

Było całkiem głośno, wiele osób rozmawiało, niektórzy wymiotowali.
- Dobra, panowie, słuchać! Mamy ważną misję! Na górze, gdzie ustawili się Niemcy, jest pełno dział przeciwpiechotnych, które dziesiątkują nasze oddziały. Naszym zadaniem jest wyeliminowanie każdego! Dzielimy się na drużyny:  Wy wszyscy jesteście pod rozkazami sierżanta Carensona, ja wspomogę inny oddział. Powodzenia. Będziecie go potrzebowali. - przemówił kapitan.
- PIĘĆ MINUT DO DESANTU! PIĘĆ MINUT!

Nitsuite - 2012-02-22 16:45:27

- Jesteście przygotowani?! - Krzyknąłem odblokowując Thompsona.

Shito - 2012-02-22 19:43:55

- Tak jest! - usłyszałeś.
- MINUTA DO DESANTU! MINUTA! NIECH BÓG MA WAS W SWOJEJ OPIECE!

Nitsuite - 2012-02-22 19:45:48

Zauważyłem już plażę.
Wziąłem różaniec do ręki i pocałowałem go.
Byłem gotowy do wyskoku do wody.
- Za minutę wskoczymy do wody, wychodzimy i zaczynamy! - Krzyknąłem.

Shito - 2012-02-22 19:50:25

Po chwili usłyszałeś pierwsze strzały, wzięli na ogień waszą łódkę.
- SCHYLIĆ SIĘ!

Nitsuite - 2012-02-22 19:52:09

Schyliłem się, wystawał tylko mój hełm.
Byłem gotowy na wszystko, po chwili kucnąłem i wycelowałem w jakiegoś Niemca.

Shito - 2012-02-22 19:55:30

Nie dasz rady, prędzej trafisz w swojego. Po chwili padł jeden z waszych, dostał w oko. Rampa się otwiera i twoi towarzysze wybiegają.

Nitsuite - 2012-02-22 20:01:19

Od razu wybiegam na plażę.
- Dalej, dalej! - Krzyczę, próbując schować się za jakimś kamieniem.
- Dajcie tu jakiegoś sanitariusza! - Krzyczę, żeby ktoś podszedłdo mnie.

Shito - 2012-02-22 20:04:40

Gdy tylko wybiegłeś z łódki, usłyszałeś gwizd i padłeś na ziemię. Podbiegł do Ciebie sanitariusz i ciągnię Cię za głaz.
- Nie zamykaj oczu! To tylko rana w udo!

Nitsuite - 2012-02-22 20:11:06

- Osłaniajcie nas! - Krzyczę do moich żołnierzy.

Shito - 2012-02-22 20:12:39

Dwóch podbiegło i zaczęło was osłaniać. Sanitariusz zaczął Cię opatrywać.
- Sierżancie, spychają nas ! - krzyknął jakiś żołnierz najbliżej Ciebie.

Nitsuite - 2012-02-22 20:20:38

- Wyrzućcie granaty! I sprowadźcie mi tu jakiegoś snajpera! - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-22 20:21:09

- Snajpera?! Zginął dawno przy desancie, ch*j wie gdzie jego broń! - powiedział, przeładowując.

Nitsuite - 2012-02-22 20:23:30

- Niedługo przybędzie tutaj wsparcie lotnicze! Musimy je oczekiwać! - Powiedziałem czekając, aż sanitariusz mnie całego opatrzy. (opaczy)

Shito - 2012-02-23 19:13:48

Gdy skończyłeś to mówić, blisko Was trafił pocisk z moździerza, tego żołnierza zdmuchnęło jak świeczkę do wody, obok Ciebie leżała resztka jego nogi.

Nitsuite - 2012-02-24 12:11:05

- Pospiesz się z opatrywaniem! - Powiedziałem do sanitariusza.

Shito - 2012-02-24 13:05:30

- To nie jest takie proste, sierżancie, jak Ci nad głową strzelają! - powiedział, wyciągając Ci z uda kulkę.

Nitsuite - 2012-02-24 13:50:05

- Cholera, będziemy potrzebowali karabinu maszynowego lub jakiegoś działa. - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-24 16:44:58

Po krótkim czasie, który był wypełniony wybuchami, kończył opatrywać ranę.
- Gotowe, ale sierżant musi tu trochę posiedzieć. - powiedział i pobiegł pomagać innym rannym.

Nitsuite - 2012-02-24 16:46:36

Na jednej nodze wszedłem do łodzi i wszedłem do kabiny kapitana.

Shito - 2012-02-24 16:53:54

W kabinie siedział kapitan z mapą i radiem.
- Co Tobie?

Nitsuite - 2012-02-24 16:59:38

- Muszę odpocząć...wezwij wsparcie lotnicze. - Rozkazał mu.

Shito - 2012-02-24 17:02:50

- Zapomniałeś o działkach? Padną zanim w ogóle otworzą ogień. To wasza drużyna miała zrobić!

Nitsuite - 2012-02-24 17:06:01

- Bez żadnego wsparcia możemy wszyscy zginąć. Nie mamy karabinów maszynowych, nie mamy snajperów, ani bazook. Ale jeżeli to nie jest możliwe to musimy sobie tak poradzić. - Czekałem, aż będę mógł ruszyć dalej.

Shito - 2012-02-24 17:12:11

- Zacznijmy od tego, gdzie masz swoją drużynę? Rozproszyła się, nie masz kim dowodzić, bo w ch*j gdzieś poleźli? Równie dobrze w zamieszaniu dołączyli do innej drużyny. Wyłaź stąd i idź szukaj Twoich ludzi!

Nitsuite - 2012-02-24 17:13:37

Wykonuję znak krzyża i wychodzę z przygotowanym Thompsonem z łodzi.

Shito - 2012-02-24 17:20:13

Od razu wszelkie odgłosy stały się głośniejsze, ktoś Cię wołał przy kamieniu, to chyba ktoś z Twojej drużyny.

Nitsuite - 2012-02-24 19:20:44

Podszedłem do kamienia celując jednocześnie Thompsonem.

Shito - 2012-02-25 20:18:42

Nikt do Ciebie nie strzelał.
- Sierżancie, całą naszą drużynę rozbili! Zostaliśmy tylko my! Kontynuujemy cel?

Nitsuite - 2012-02-26 15:02:42

- Tylko my? A inne drużyny? - Zapytałem.

Shito - 2012-02-26 15:19:35

- Jakieś tu są, a te działka miała nasza drużyna rozwalić, a zostało nas dwóch!

Nitsuite - 2012-02-26 15:30:41

- Cholera! Musimy się gdzieś ukryć i czekać na posiłki. Mam dynamit, można by było gdzieś go podsadzić, aby odwrócić uwagę Niemców. - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-26 15:32:42

- Czekanie nie wchodzi  w grę, jeśli nie wyczyścimy tych działek, to gówno a nie posiłki będą, zestrzelą ich, zanim w ogóle wysiądą z łodzi.

Nitsuite - 2012-02-26 15:45:49

- W dwójkę zginiemy, kiedy oni mają tam karabiny maszynowe, działka i piechotę! - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-26 15:47:10

- Więc trzeba podczepić się pod jakąś drużynę!

Nitsuite - 2012-02-26 15:49:00

- Chodźmy do tamtej! Mają tylko trzech ludzi, pomożemy im! - Powiedziałem i wyrzuciłem granata dymnego pod moje nogi i wybiegłem w stronę tamtej drużyny. Moje buty były w wodzie, ponieważ oni chowali się za łodzią.

Shito - 2012-02-26 15:52:21

Gdy zaczęliście biec, przez granat ściągnąłem uwagę, na ślepo walili w Was, jednak nie trafili. Dobiegliście do tamtej trójki.
- Kto Wy?

Nitsuite - 2012-02-26 15:55:42

- Chcemy się dołączyć! Połowa was została wybita, a my możemy wam pomóc! - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-26 15:57:27

- Dobra, jaka ranga? - spytał się, nie będąc pewny, który z Was ma dowodzić.

Nitsuite - 2012-02-26 16:04:17

- Starszy Sierżant, a on Kapral! - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-26 16:06:51

- Ja mam rangę sierżanta, więc pan tu dowodzi.

Nitsuite - 2012-02-26 16:20:08

- Dobrze, macie jakieś plany? - Zapytałem.

Shito - 2012-02-26 16:24:02

- Nasza drużyna miała przechwycić jakieś dokumenty...

Nitsuite - 2012-02-26 17:05:40

- Wiecie gdzie mogą być? - Zapytałem.

Shito - 2012-02-26 17:46:41

- W którymś z bunkrów, a w którym, nie wiemy! - nagle blisko Was padł pocisk z moździerza, nikomu na szczęście nic się nie stało.

Nitsuite - 2012-02-26 21:02:14

- Bądźcie czujni! Ma ktoś granat dymny? Rzucimy go i wtedy szybko przejdziemy! - Powiedziałem.

Shito - 2012-02-27 19:25:38

- Ja mam! - powiedział jakiś chłoptaś. - Rzucić?

Nitsuite - 2012-02-27 20:54:40

- Ok, ale najpierw przygotujcie się do biegu...rzucaj! - Kucałem i czekałem, aż granat wypuści dym.

Shito - 2012-02-27 20:56:50

Chłopak rzucił granat i po chwili rzygnął dymem.

Nitsuite - 2012-02-27 21:05:26

- Teraz! - Powiedziałem i wybiegłem w dymie za jakiś bunkier mając gotową broń.

Shito - 2012-02-27 21:07:49

Na szczęście dobiegliście pod górę.
- Wspinaczka?

Nitsuite - 2012-02-27 21:25:25

- A macie się czym wspinać? - Zapytałem.

Shito - 2012-02-27 21:31:23

- Ta, liny są wbite! - powiedział jakiś obcy facio, który stał koło liny.

Nitsuite - 2012-02-28 20:55:41

- Ok, no to wchodzimy! - Zacząłem się wspinać.

Shito - 2012-03-01 15:44:14

Gdy byłeś w połowie drogi na górę usłyszałeś huk i ktoś spadał z góry, masz sekundy, by się uchylić.

Nitsuite - 2012-03-02 18:08:47

Z całych sił uchyliłem się mając nadzieję, że nie będzie tak źle.

Shito - 2012-03-02 18:45:48

Na szczęście uchyliłeś się, reszta też, żołnierz upadł i zmarł.
Po chwili byłeś na górze. Widziałeś wiele trupów, najwięcej waszych.

Nitsuite - 2012-03-02 22:59:18

- Chodźcie i bądźcie ostrożni. - Powiedziałem celując Thompsonem.

GotLink.pl